No to po feriach
W czasie,gdy my szusowaliśmy na stokach Szrenicy(jeśli chodzi o mnie, to słowo szusowanie dość dziwnie brzmi-ale co tam),powstały schody


Chodzi się po nich dość wygodnie,tylko ciekawe jak będzie z wnoszeniem mebli.
Podziałał również elektryk Krzyś.Pojawiły się tu i ówdzie kabelki i puszeczki


Fajnie zajrzeć na budowę po jakimś czasie i zobaczyć postępy
.W poniedziałek wpadnę tam trochę posprzątać
.
A to dowód na moje "szusowanie"


Bo my to taka sportowa
rodzinka.

.Papa na dachu okropnie ucierpiała przez ostatnie wichury.Mam wrażenie,że trzeba będzie położyć nową na całym dachu zanim będzie układany gont.

.
.Kolekcja Malawi Ceramika Tubądzin-w moich ulubionych kolorach (brązy, karmele, beże) i z fajną fakturą.Jak znajdę w necie,to wrzucę zdjątka.




Komentarze