Jest dach-49 dzień prac budowlanych
Prywatne niebo widać z balkonu, tarasu i okien.Wreszcie cała Iskierka ma nad sobą dach.Jestem już spokojniejsza.Co prawda nie ma jeszcze gontu,okna dachowego ani klinkieru na kominach,ale to może czekać na cieplejsze dni.W przyszłym tygodniu planowane jest wykonanie schodów i wykończenie widocznych elementów więźby.Pozostanie zabezpieczyć wszystkie otwory i wodę.
Nie wiem dlaczego "jaskółka" jest ciągle podparta.Mam nadzieję,że cały dach nie trzyma się na tej jednej belce.
Przepraszam,są jeszcze dwie belki od strony tarasu.
A tak (mniej, więcej)będzie wyglądał nasz dach z gontem.
Jest też ogrodzenie.Chłopcy spisali się na piątkę.Tylko moje tuje trochę zbrązowiały.Ktoś mnie pocieszał,że tak może być.Poczekamy do wiosny.