Rozpaczliwie wołam Wiosnę!!!!!!!!
Przez te mrozy nie zamontowano dzisiaj okien
.A miało być tak pięknie. Teraz wypadliśmy z kolejki i musimy czekać tydzień.Na dodatek bank wstrzymał nam wypłatę ostatniej transzy-podobno postęp prac nie jest adekwatny do kosztów.Baaaardzo mnie to dziwi,gdyż na 70% otrzymanych od banku pieniędzy mam faktury.A w końcu to system gospodarczy i nie muszę wszystkiego brać na rachunek.Przede wszystkim nie uwzgledniono robocizny.Monitowałam i czekam na decyzję.Wkurza mnie,że o raz przyznany kredyt ciągle muszę walczyć.
Teraz pytanko o okna-czy parapety wstawialiście od razu,czy dopiero po tynkach wewnętrznych i ociepleniu z zewnątrz?
.Żeby wszystko było o.k.,to mogę tylko prysznic zostawić na ustalonym miejscu.Dziś się z tym prześpię a jutro popracuję sobie nad nową wersją.
)Są takie same,tylko bez przeszkleń.


Ach,jak będzie ślicznie.
.Zjadę i uwiecznię.Nie wiem tylko,czy będę mogła wrzucić zdjęcia-mój laptopik w naprawie, jedyny komputer w pokoju Córci,a Córcia dziś rządzi z koleżaneczkami-pierwsze naste urodziny.Trzeba będzie wyjść z domu na baaaaaaaardzo długi spacer


.
Komentarze