Oględziny
Wczoraj odbyło się zaplanowane spotkanie z firmą od co i wod-kan.Po wstępnych oględzinach i pomiarach ustaliliśmy miejsca na grzejniki i podłogówkę,piec, rodzaj obiegów(cokolwiek to oznacza),i wszelkie punkty wod-kan.Cała ta "impreza " ma kosztować od 15000 do 30000zł.W najbliższą sobotę otrzymamy dokładne kosztorysy w trzech opcjach cenowych.Rozbieżności cenowe dotyczą pieca(stalowy lub żeliwny z dwoma paleniskami),grzejników i innych materiałów.Pan mówił jak nakręcony i przekonał nas do wielu rzeczy,o których nie myśleliśmy-grzejnik w wiatrołapie i holu oprócz podłogówki,podłogówka w górnej łazience oprócz grzejnika.Pytanie do mieszkajacych w Iskierkach-czy też tak macie i czy się sprawdza? Panowie odjechali i pojawił się zaprzyjażniony elektryk.Ustaliliśmy jak mamy rysunkami ozdobić domek,aby było wiadomo gzie co będzie świeciło,grało,piekło i gdzie można się będzie podłączyć np. z żelazkiem.Instalacja elektryczna(robocizna i materiał)ma kosztować ok.5000zł.Elektryk rusza w pierwszym tygodniu lutego,okna i drzwi w trzecim, a w pirwszym tygodniu marca co i wod-kan.Myślę,czy nie warto byłoby ustalić zabudowę kuchni.Przynajmniej zaklepać terminy.Wiosną,jak wszystko się ruszy,może być za późno.
Zimowe szkody na dachu
A to świerczek-trochę był się poturbował podczas transportu na przednim siedzeniu samochodu.Mam nadzieję,że wypięknieje w ogrodzie.
Teraz muszę się zabrać za fotografowanie kawałka po kawałku Iskierki w celu złożenia do banku wniosku o ostatnią już(niestety) transzę kredytu.