Pracowita sobota
Panowie od tynków uwijają sie jak w ukropie.Efekty widać.Gotowe i suszą się:
-całe poddasze i klatka schodowa
-sufity w salonie i kuchni
Jeśli chodzi o dach,to pogoda płat figla za figlem.Wszędzie piękna pogoda a u nas mgła opada cały dzień i jeszcze do tego wieje.Niezbyt wiele można zrobić.
Za to idealne warunki do kopania i sadzenia.W związku z tym przybyło nam kilka krzaczków zakupionych w sobotni poranek :
Czarna i czerwona porzeczka.Agrest mały i nie załapał się na zdjęcie
Malina "Polka"-znalazła za garażem zaciszne miejsce.
Dziś piękna pogoda,jutro ma padać i wiać.Panowie od dachu mówią,że tak to już jest.Jak tylko rozpoczyna się prace na dachu-leje.Trzeba swoje odczekać.