Malowanie z motylkiem
Data dodania: 2011-07-11
Dziś podczas malowania sypialni miałam towarzysza.Przez pół godziny siedział mi na ramieniu motyl.Chyba chciał pomóc.
A oto efekt naszej wspólnej pracy
Pierwsza warstwa farby "smak imbiru" zagościła na ścianach naszej sypialni.Myślę,że wystarczy przemalować drugi raz i będzie super.
W sobotę Marcin z Patrykiem układali podłogę.Pozstały do ułożenia jeszcze dwie warstwy paneli i pokój Patryka można będzie meblować.
To tyle relacji "zdziś".