Galeria
Mimo żalu gładkich ścian zawiesiliśmu pierwsze obrazki.Powstała mała galeria jedngo artysty.Mamy sentyment do tych pasteli.Po pierwsze przedstawiają nasze rodzinne miasto,po drugie wykonał je nasz znajomy.
-wersja bez oświetlenia
-z oświetleniem
-i jeszcze zbliżenie.
Ściana była ładna ale z obrazkami dopiero nabrała uroku.
Wrzucam zdjęcia naszej śliweczki.Przemawiam do niej codziennie,podlewam z namaszczeniem,głaszczę listki-a co z tego wyjdzie zobaczymy wiosną.
-Tak prezentuje się na tle trzech wierzb
-a tak na tle domu.I jeszcze hortencja-prezent od siostry i szwagra
Właściwie to powinnam takie rzeczy wrzucać na zielony ale brakuje mi czasu na dwa blogi.Z pracy wracamy późno a przy domu ciągle coś do zrobienia.Wieczorem kilka słów do Was,krótki filmik w TV i zasypiam.Przydałby się urlop,żeby pomieszkać.