Plany?Dzień14
Nie wszystko da się zaplanować.Kominy w sobotę nie stanęły.Panowie dokończyli wieniec i udali sie na inną budowę.Za to my grzybków nazbieraliśmy sporo.Dziś urządziliśmy pierwszego grilla w naszym domku.
Między kuchnią a salonem najlepiej wiało.
Pierwsze meble w salonie i pierwsi goście.
I front domu z powiększonymi oknami.Będą jeszcze podmurowane o 6 cm.
Jutro mężuś rozpoczyna pracę przy ogrodzeniu.Tak zaplanował.No i mają zakładać strop.Ale jeśli chodzi o plany, już wiem,że nie zawsze można je zrealizować.Jednak jestem dobrej myśli.