Oczyszczalnia
No to jesteśmy skanalizowani ekologicznie przy wsparciu Unii Europejskiej.Panowie jak obiecali przyjechać o 7.00 tak przyjechali o 9.00.Ale nadrobili opóźnienie i wreszcie możemy przenieść wygódkę w stan spoczynku.A oto fotorelacja z przebiegu montażu:
-zbiornik raczej malusi.Ciekawe ile pomieści "sesji toaletowych".Podobno wystarczający dla czteroosobowej rodziny.
-koparka "ryje" mój piekny ogród złożony z ostów,zbóż,koniczyny,komosy itp
-piękne to wszystko,aż dech zapiera (zdjęcie zrobiło mi się jakieś większe z tego piękna)
-i jeszcze wyrosły takie śliczne grzybki zamiast drzewek owocowych,które planowałam w tym miejscu
A teraz uwaga!!!Hit sezonu.Trzeba było zamontować kominek wentylacyjny na budynku.Drabina nie sięgała gdzie trzeba.Jedynym wyjściem był montaż z łyżki koparki.Niestety Pan majster od oczyszczalni miał lęk wysokości.Spróbował i zrezygnował.Zadania podjął się nasz Majster(który potrafi dosłownie wszystko) w asyscie Marcina.
Pracowali w wielkim napięciu,ponieważ operator koparki nie mógł jej zakotwić i musiał cały czas trzymać nogę na hamulcu.Ale wszystko udało się.
Po miłych informacjach kolejny ZONK-mamy zacieki przy kominach.