Łóżko Werki
- wybrane przez Werkę łóżko Manhattan jest już nie do zdobycia.Od dwóch miesiecy czekałam na wiadomość, od tygodnia obdzwaniałam wszystkie możliwe sklepy-producent wycofał model a w hurtowniach już nie ma.Przykro nam,bo już widziałyśmy jak stoi w pokoiku(oczyma wyobraźni oczywiście)Córcia zdecydował się dziś na inne.Kupujemy od razu,tylko będziemy musieli poczekać na dostawę,ponieważ mają dużo zamówień.Miał być prezent świąteczny ale chyba będzie noworoczny
.A wygląda tak:
Werce podoba się bardziej od poprzedniego.Oby tylko dotarło do nas.
Kupiłam dziś też sopelki do przyczepienia pod daszkiem nad wejściem.Chciałam białe-są niebieskie.Będzie takie małe "Griswoldowo".Mam nadzieję,że po włączeniu nie zabraknie prądu we wsi
.Pozdrawiam jeszcze jesiennie,choć już przedświatecznie.
.Szok-burza w grudniu.Ale w domku przytulne ciepło.Także dzięki sobotniej pracy Marcina.Naciął się chłopak drewna a nasza sunia pilnowała,żeby zbyt szybko nie skończył roboty.
:
.No ale co tam, popatrzeć można.
.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
